Foto: psiaki | cc

Kto nie słyszał w dzisiejszych czasach o Billu Gatesie czy Stevie Jobsie? Tych dwóch przedsiębiorców, dzięki swojej “medialności” i działalności w branży informatycznej, w czasach jej najbardziej dynamicznego wzrostu, stało się ikonami „twórcy startupu”. Obaj utworzyli swoje firmy – Microsoft i Apple Computers – w wieku około 20 lat. Czy dlatego właśnie ugruntował się mit, że najlepiej uruchamiać nowe biznesy w tym właśnie wieku, bo dalej jest już za późno? Trudno powiedzieć, ale takie stwierdzenie można często usłyszeć i przeczytać w różnych okolicznościach. Co więcej – to dla “młodych przedsiębiorców” powstają różnego rodzaju udogodnienia i oferty ułatwiające im rozpoczęcie działalności. Nie widać natomiast ofert dla “przedsiębiorców w średnim wieku”. Może pora zastanowić się, czy tak być powinno…

No dobrze. Na pewno domyślasz się już, drogi czytelniku, że moim zdaniem nigdy nie jest za późno na to, żeby zacząć robić coś nowego. Dopóki mamy siły, pomysły i energię, jesteśmy w stanie skonstruować swój własny wynalazek, uruchomić swoją własną firmę lub po prostu zebrać zespół ludzi, który zrobi coś ciekawego. Wokół nas jest mnóstwo firm, mnóstwo marek, które powstały dzięki ludziom zaczynającym w wieku 30, 40 czy 50 lat a nawet później. Są to firmy doskonale znane nam wszystkim dziś, albo przynajmniej bardzo znane w przeszłości. A często historia ich powstawania to piękne przykłady połączenia talentu, przedsiębiorczości i wytrwałości, a przede wszystkim pasji tworzenia.

Przyjrzyjmy się kilku takim markom.

Czy komuś z Was obca jest marka Toyota? To retoryczne pytanie. To taka marka jak McDonald’s i Coca-Cola – jeśli jej nie znasz, to znaczy, że nie istniejesz. Czy jednak ktoś w Was wie tak od razu, bez sprawdzania u “wujka Gugla”, kto założył firmę Toyota Industries Co., Ltd., z której wywodzi się Toyota Motor Corporation? To nazwisko, choć tak podobnie brzmiące, nie jest już aż tak szeroko znane. Nie jest też szeroko znany fakt, że Sakichi Toyoda, zanim założył słynną firmę, miał na swoim koncie szereg wynalazków i w zasadzie wydawałoby się, że szczyt swojej kariery ma już za sobą. Dopiero w wieku przekraczającym 50 lat podjął decyzję o założeniu firmy, która nie tylko stała się symbolem rewolucji przemysłowej w Japonii, ale rozwiązania w niej stosowane stały się prawdziwą klasyką wiedzy na temat zarządzania, zwłaszcza w firmach produkcyjnych. Najsłynniejszymi rozwiązaniami spopularyzowanymi przez Toyodę były metoda 5 x dlaczego oraz zasada Jidoka, oznaczająca tyle, że maszyna powinna się sama zatrzymać w momencie, gdy powstaje jakiś problem. Te zasady wpłynęły na rozwój branży produkcyjnej, nie tylko w Japonii, i pośrednio przyczyniły się do tego, że dziś produkuje się niezliczone produkty o jakości, o jakiej nasi dziadkowie i babcie mogli tylko pomarzyć. W dodatku w ilościach i przy kosztach takich, że przedmioty, które jeszcze kilka dekad temu były dobrem luksusowym, dziś są powszechne i dostępne niemal dla każdego. Bez wątpienia Toyoda odniósł ogromny sukces, nie tylko biznesowy, ale także jako przywódca, wynalazca, innowator oraz ikona industrializacji. A to wszystko dzięki działaniom, które podjął grubo po swoich 50-tych urodzinach.

Teraz inny przykład. Niestety związany z budzącą mieszane uczucia branżą zbrojeniową, ale taki, który wpłynął także na kształt transportu lotniczego. Mowa tu o Lawrence Bell, twórcy firmy Bell Aircraft Corporation. Marka Bell jest także doskonale rozpoznawalna na całym świecie – wprawdzie nie tak mocno, jak Toyota, ale umówmy się – przeciętny “zjadacz chleba” zdecydowanie częściej ma okazję kupić samochód niż helikopter, więc też marka związana z produkcją tych ostatnich nie musi mu być aż tak dobrze znana. Bell założył swoją firmę w wieku ponad 40 lat. Było to w roku 1935. Oczywiście w tamtym momencie, tak samo jak Toyoda w momencie gdy zakładał Toyotę, Bell miał już spore doświadczenie w swojej branży. Bez wątpienia pomogło mu to utworzyć przedsiębiorstwo, które było w stanie wyprodukować wiele znanych i historycznie ważnych konstrukcji. Pomyślcie np. o wojnie w Wietnamie. Przy czym nieważne, co myślicie o niej od strony politycznej czy moralnej – wiadomo, że każda wojna jest zła i nie chodzi o to, żeby ją jakoś gloryfikować. Ważne jest, z czym się Wam kojarzy. Mi osobiście na hasło “wojna w Wietnamie” pojawia się w głowie obraz śmigłowca z wielkimi przesuwnymi drzwiami, którymi amerykańscy żołnierze poruszali się w nieprzyjaznych, tropikalnych terenach pokrytych dżunglą. Ten śmigłowiec to “Huey”, czyli UH-1 produkcji właśnie Bella – model wyprodukowany w 16 tysiącach egzemplarzy, koń pociągowy amerykańskiej armii przez 3 dekady XX w. Inny przykład, bardziej prestiżowy niż dochodowy – rakietowy eksperyment Bella – X-1 – uznawany za pierwszy naddźwiękowy samolot w historii. I choć zdania na temat pierwszeństwa są podzielone, to jest to bez wątpienia przykład na to, że firma ta była w ścisłej czołówce w branży. Firma, która powstała dzięki przedsiębiorczości dojrzałego i doświadczonego menedżera.

A teraz coś z nowszej historii i branży mocno poruszającej wyobraźnię. Jeff Bezos, twórca Amazon.com, firmy będącej światowym tytanem handlu w sieci. Zaczynał w wieku lat trzydziestu od księgarni internetowej, bazując na obserwacji dotyczącej działania hurtowni książek, która to obserwacja pozwoliła mu zamawiać bardzo małe ilości towarów w cenach hurtowych. Prosty trick polegający na zamawianiu dużej ilości towaru, którego hurtownia nie mogła dostarczyć z braku dostępności, i małej ilości towaru, który był mu faktycznie potrzebny, pozwolił mu zbudować niezwykle konkurencyjny serwis internetowy. Aby jednak móc zastosować ten trick, Bezos musiał mieć doświadczenie. Nie wiedziałby o takiej możliwości bazując tylko na wiedzy zdobytej na studiach i na swoim intelekcie. Innymi słowy – Amazon.com nie mógł zostać założony przez 20-latka. A dziś w tym serwisie można kupić niemal wszystko, od elektroniki po żywność.

Teraz już wiecie, że tak naprawdę nigdy nie jest za późno, by zacząć. O sukcesie decyduje wiele, naprawdę wiele różnych czynników. Wiek jednak nie jest jednym z nich. Na każdym etapie życia mamy inne atuty i inne rzeczy stanowią o naszych słabościach. Czy słabości jest więcej za młodu, w średnim wieku czy na starość? Trudno powiedzieć. Tak samo o atutach. Co jednak jest pewne to to, że pasja tworzenia i ta “iskra” ożywiająca ducha przedsiębiorczości nie ma daty ważności i to od naszego nastawienia zależy, czy się pojawi wcześniej czy później. O tym, co napisał Mark Twain trzeba pamiętać w każdym wieku:
“Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.”